Pora nauczyć się czegoś nowego. Czytałem kiedyś teorię, że programista dla podtrzymania swojej formy powinien w ciągu roku poznać przynajmniej jeden nowy język programowania. OK, zgadzam się ze poznawanie nowych języków programowania rozwija podobnie jak nauka języków obcych. Kazdy nowo poznany język otwiera nowe perspektywy i pozwala inaczej spojrzeć na to co dotychczac poznaliśmy w innych językach i zasadniczo im więcej już znamy języków tym łatwiej przychodzą nam nowe (poprzez analogie i podobieństwa wzajemne).
Mając ponad 5 lat doświadczenia w Javie zadaje sobie czasem pytanie, czy jest jeszcze sens zgłębiania nowych technologii, próbowania bycia z nimi na czasie, czy można to jeszcze ogarnąć, czy nie lepiej powoli przesunąć swoją ścieżkę kariery w kierunku coachingu i zarządzania? Moje odpowiedzi na własne pytania są mieszane, ale chyba to jeszcze nie pora na zarzucenie technologii. Dlatego postawilem sobie nowy cel - ogarnąć Grails'y, króte ostatnimi czasy zyskują na popularności. Przekonalem się o tym będąc na kilku konferencjach. Myślę, że jest szansa, że zyskają one w przyszłości popularnośc podobna do Javy w zastosowaniach komercyjnych. Zdolności managerske mogę doskonalić przy okazji, natomiast w najbliższym czasie (i potem po urlopie) zabieram sie za Grails.
W kilku kolejnych postach postaram sie podsumowywać postepy moich prac. Może sie to komuś przydać ale głównym tego celem jest mobilizowanie mnie samego do nauki :)
Zatem do dzieła...
Zacząłem od ściągnięcia Eclipse IDE z pluginem SpringSource Tools Suite. Można doinstalować plugin w zwykłym Eclipse dla programistów EE, ale wolałem mieć od razu wszystko na raz skoro i tak przesiadłem się na nowego kompa, gdzie nawet zwykłego Eclipse nie miałem.
Przy okazji postanowiłem że pobawię się chmurą od VMWare, czyli CloudFoundry Zarejestrowałem się tam, dostałem maila do aktywacji konta i kolejnym krokiem będzie sprawdzenie jak się pracuje z pluginem Spring STS z użyciem CloudFoundry.
Znalazłem krótki filmik i zamierzam krok po kroku zrobić to samo:
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=XcI-2V-mmmw&w=560&h=315]
Jedna uwaga przy użyciu SpringSource Tools Suite ściągniętego razem z Eclipse.
Po uruchomieniu wysypał mi sie warning:
Jak to naprawić?
Po rozpakowaniu Eclipse ściągnietego z STS mamy 4 katalogi:
maven-2.2.1.RELEASE
spring-roo-1.1.5.RELEASE
sts-2.7.2.RELEASE
vfabric-tc-server-developer-2.6.0.RELEASE
lub coś o podobnych nazwach w zależności od ściągnietej wersji.
Eclipse zintegrowany jest uruchamiany z foldera sts-2.7.2.RELEASE. Jest tam plik STS.exe
Jest też plik z konfiguracją STS.ini. W tym ostatnim żeby ustawić w jakiej maszynie wirtualnej ma się uruchamiać Eclipse należy dodać 2 linie na samym poczatku pliku, n.p.:
-vm
C:\dev\java\jdk-7\bin\javaw
Musi to być ścieżka do SDK a nie do JRE. Po restarcie Eclipse warning z mavena już się nie pojawi.
Do pełni szczęścia przy pracy z Grailsem w Eclipse potrzebujemy jeszcze plugin do Grailsa, który instalujemy z menu Help > Install New Software...
Podajemu URL do update site:
http://dist.springsource.org/release/GRECLIPSE/e3.7/
Następnie potwierdzamy kolejne okna i restartujemy Eclipse.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz